Zgodnie z obietnicą, chcę podzielić się dziś z Wami fotorelacją z mojej ostatniej wizyty na Kole - czyli pchlim targu w Warszawie (przy ul.Obozowej), odbywającego się w każdy weekend. Jak to na pchlich targach bywa, można tam nabyć piękne secesyjne wazy, stare ramy, zabytkowe meble, a także monety, militaria, obrazki i obrazy, figurki, porcelanę etc. etc...Oczywiście nie brakuje różności i dziwnych przedmiotów wyciągniętych od babci z piwnicy, starych książek, gazet, maszyn do pisania, laleczek i innych różności.
Na pewno warto się tam wybrać w poszukiwaniu osobliwego dodatku z duszą :)
Na pewno warto się tam wybrać w poszukiwaniu osobliwego dodatku z duszą :)
fot. Joanna Węgrzynowska
No i co Wy na to? :)
Miłego dnia!
13 komentarzy:
Woow! To ostatnie łóżko i toaletka- no cudo jakieś! Takie meble mają duszę i nigdy się nie starzeją... przepiękne!
I co fajne, to są głównie takie niepowtarzalne perełki :)
Dla mnie - popiersie :):)
Dla mnie też popiersie... cały czas żałuje ze nie kupiłam :((
och uwielbiam! szkoda że trochę daleko ale... pierwsza sobota marca - pchli targ w Bytomiu na pewno zamieszczę zdjęcia no i Asiu Twój blog również dostaje ode mnie wyróżnienie bo go porostu uwielbiam. pozdrawiam ciepło http://atelierbrzyduli.blogspot.com/2011/02/wyroznienia-zeby-byo-mio.html
Popiersie fantastyczne - ciekawi mnie, ile kosztowało takie cudo, ale nie mniejszy potencjał dostrzegłam w starym albumie z kobiecymi aktami. Już widzę te zdjęcia zaaranżowane np. w stylizowanej łazience jakiegoś współczesnego singla z "duszą" ;))
Mam nadzieję, że fotorelacje z pchlich targów znajdą swe stałe miejsce na blogu...
To be continued...
Pozdrawiam z Olsztyna!
Gosia
Gosiu, właściciel za popiersie chciał 450 zł. Kurcze żałuje ze nie wzięłam. Jeśli chodzi o relacje z Koła, z pewnością niebawem się tam wybiorę. Niech mi sie tylko z tą szyją poprawi i bedzie troche cieplej to popędzę :) Buziaki!
Uwielbiam targi staroci, co prawda do Warszawy mam trochę daleko ale jak się zrobi cieplej na pewno pojadę do Bytomia. Moi znajomi mają ogromniastą firmę z antykami w Pszczynie. Przywożą je z Włoch, właśnie pojechali do Parmy bo od poniedziałku zaczynają się "targi antique". Też bym chciała.
Pozdrawiam miłośników takich cudeńka.
Cześć Kasiu! A znajomi mają stronę internetową gdzie te piekne rzeczy można podziwiac? :)
Pisałam o nich kilka słów na moim blogu: http://jacobstudio.blogspot.com/2011/01/antyki-nie-zawsze-oznacza-nieuzyteczne.html
Pozdrawiam serdecznie.
Bazar godny polecenia...
Bazar godny polecenia...
Prześlij komentarz