Klasyka, klasyka i jeszcze raz klasyka :) Czerń i biel, biel i czerń, czarno na białym i odwrotnie. Nieważne. Nieważne w jakich proporcjach, ważne że czarne i białe. Można zastosować w każdym wnętrzu i ta para kolorów nigdy nas nie zawiedzie. Brak Wam pomysłu na wnętrze, boicie się kolorów? Postawcie na biało-czarny zestaw. Nie pożałujecie :) Cały biały salon z czarnymi akcentami lub cała czarna łazienka to sprawdzone chwyty na klasyczne i ponadczasowe wnętrza.
Mnie najbardziej zaintrygowała czarna połoga...i są stiuki, które sprawiają, że każde wnętrze jest piękniejsze..no i jest moja ulubiona Audrey Hepburn :) Cudo!
3 komentarze:
Audrey we wnęce- marzenie!
Fajny styl- nowoczesny, ale trochę romantyczny :)
Dla mnie najfajniejszy jest piecyk kaflowy (jak sądzę)- widziałabym taki u siebie :D
A, wiesz że nie zwróciłam uwagi na ten piecyk?Po prostu moją uwagę tak skupiła Audrey, której jestem absolutną fanką :) Ale masz oko kochana, piecyk jest super! :) Buziak
Prześlij komentarz