24.5.10

Śniadanie u Tiffaniego - jak się urządzić w stylu Holly Golightly?

fot.doctormacro.com

Dziś inspiracją jest moja ulubiona aktorka Audrey Hepburn i „Śniadanie u Tiffaniego”, gdzie Audrey stworzyła niezapomnianą postać.
Główna bohaterka filmu – Holly Golightly mieszka w Nowym Jorku. Zjawiskowa, piękna, szalona, ekscentryczna. I taki jest też jej dom. Zabawny apartament może być źródłem wielu ciekawych inspiracji. Inspiracje nieco zwariowane, ale jeśli choć przez chwilę chcemy poczuć się jak Holly Golightly, może warto spróbować…? :)

Jak zatem mieszkała Holly? W skrócie: bardzo nietuzinkowo…

1. „Sofa - wanna”

2. Na sofie obowiązkowo różowe poduszki


                                                                                   fot.mediaonsugar.com

Współczesną „sofę – wannę” można kupić! Cena: 1850£, czas oczekiwania: 4-6 tygodni. Uwaga – to cudo waży jedyne 250kg! :)


fot.restoree.com

3. Mała biała kuchnia...z zazwyczaj pusta lodówką


fot.tinypic.com

4.Gitara…żeby siedząc na oknie nucić Moon River...

Moon river, wider than a mile
I'm crossin' you in style some day
Old dream maker, you heartbreaker
Wherever you're goin', I'm goin' your way


fot.photobucket.com

5. Brazylijskie plakaty vintage, skóra z zebry, wypachana głowa byka na ścianie, staromodny telefon, ogromne lustro

fot.tinypic.com

6. Jak na nowojorską imprezowiczkę przystało - w sypialni musi znaleźć się urocza zasłona na oczy


fot.mediaphotobucket.com, kaboodle.com


7. Nieodłączny...bezimienny rudy kot, do którego Holly mawiała: "Nie należymy do siebie"



i zupełnie nie miała racji :)

6 komentarzy:

  1. Cudowny pomysł na wnętrze. Ten film jest genialny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł na posta, podoba mi się u Ciebie, zostanę na dłużej.

    OdpowiedzUsuń
  3. A propos wnętrza w stylu Audrey Hepburn, zapraszam do mnie http://loveartistudio.blogspot.com/2013/09/wanna-w-salonie.html też poświęciłam jej posta. Bo jak tu nie zainteresować się kimś, kto ponad 50 lat temu miał już taki fantastyczny pomysł na recykling wanny.

    Pozdrawiam,
    Joanna z Lovearti Studio

    OdpowiedzUsuń
  4. Właściwie w stylu Holly Golightly ;)

    Pozdrawiam,
    Joanna z Lovearti Studio

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały film, śliczna aktorka i cudowne wnętrze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń