Z nadejściem lata znów zakochałam się :) Tym razem w Bubble chair... To ta wisząca przezroczysta kula na zdjęciu. Fotel zaprojektował Eero Arnio.
Świetny artykuł o projektancie znajdziecie tu: "Król wyobraźni"
Pozwólcie że zacytuję opis tego cuda ze strony decolab.pl:
"Opierający się koncepcji Ball Chair, Bubble Chair jest uproszczeniem tego projektu. Jak powiedział Ludwig Mies van der Rohe: "Mniej to więcej! Arcydzieło uproszczenia".
Wypowiedź Aarnio o Bubble Chair: „Po tym jak stworzyłem Ball Chair chciałem, żeby w jego wnętrzu było światło i dlatego też przyszedł mi do głowy pomysł transparentnej kuli, do której światło dostaje się ze wszystkich kierunków. Jedynym odpowiednim materiałem jest akryl, który jest rozgrzewany i formowany na kształt przypominający bańkę mydlaną. Jako, że wiedziałem, iż świetliki o kształcie kopuł są wytwarzane w ten sposób, skontaktowałem się z producentem i zapytałem czy byłoby technicznie możliwe, aby uformować bańkę, która jest większa od półkuli. Odpowiedź była twierdząca. Poleciłem wykonać stalowy pierścień, bańka została uformowana, dodane zostały poduszki i fotel był gotowy. No i ponownie, nazwa była oczywista: BUBBLE". "‘Nie ma dobrego sposobu na to, aby stworzyć podstawę" zauważa Eero Aarnio. Z tego to powodu Bubble Chair jest przymocowany do sufitu. Tak jak Ball Chair, Bubble Chair wzbudza podziw użytkownika jego specjalną akustyką. Pochłania on dźwięk, tak że czuje się wyizolowanym będąc w środku, nawet jeśli znajduje się w zatłoczonym pomieszczeniu.
Norweska firma telefoniczna Telenor zainstalowała kilka foteli Bubble Chair w holu wejściowym w swoim budynku w Oslo, aby zaoferować spokojne 'pomieszczenia' do rozmowy przez telefon komórkowy. Transparentne krzesło jest używane w wideoklipach muzycznych, reklamach i magazynach mody.
Sławy takie jak Darryl Hannah, Donnatella Versace i Nina Hagen korzystały z Bubble Chair podczas robienia zdjęć, a Carmen Electra pojawiła się w jego towarzystwie w grudniowym wydaniu Playboy’a z 2000 roku."
PS Wyobrażam sobie Bubble chair w moim wymarzonym mieszkaniu, zawieszony blisko okna żebym mogła patrzeć w niebo....Najbardziej podoba mi się to, że w środku można się poczuć wyizolowanym od innych dźwięków. Wyobrażam sobie, że to jakby przeniesienie się tylko w swoją przestrzeń ;)
Cena oryginały - ok. 15 tys. PLN, ale od ok. 3,5 tys. PLN można kupić fotel inspirowany Bubble chair. No cóż...światowej sławy design kosztuje :)